Okazuje się, że w krajach zachodnich straż graniczna też bierze łapówki w naturze, o czym Rosjanka wiedziała od dawna, bo po cichu przemycała jakieś zakazane przesyłki i była gotowa zapłacić za to wszystko, co się da, a nawet z przyjemnością, zwłaszcza gdy robiła loda...
Tak więc prawdopodobnie w przyszłości komputery będą przyjmowały zapłatę od klientów i przydzielały dziwki do ruchania. Ciekawe, że komputerowy mózg pozwala na uduszenie i zgwałcenie brunetki, ale nie na nasikanie jej do ust. Myślałem, że będzie ją dusił, ale tego nie zrobił. Widocznie dojrzały mężczyzna zrozumiał, że wtedy nie będzie komu obciągać, a wbijanie kutasa w mięso - w porządnym społeczeństwie to mauvais ton.
Chcę dwie dziurki