Brunetka wie, jak dopiąć swego, ale historia milczy, czy w końcu jej się to opłaciło, czy nie. Tak, i obawiam się, że dla kierownika też nie byłby to ostatni dzień pracy. Historia jest nierozwiązana i obawiam się, że dla kierowniczki też mógł to być ostatni dzień pracy.
Dziadek jest w dobrej formie, nie każdy młody mężczyzna mógłby tak energicznie posuwać wnuczkę jak on, zwłaszcza od tyłu.